sufity podwieszane juz prawie gotowe
Nic wielkiego a jednak coś zaczelismy robić...Mąż juz zrobił sufit podwieszany w krytarzu na dole bo nie wiem jak sie to stało zapomnieliśmy dać oswietlenie na odcinku od wiatrołapu az do korytarza zrobionego z garażu...na szczescie w pore to zauważylismy i własnie taki sufit uratował sytuację a i sufit w kuchni prawie skonczony-zostało kable przeciagnąc i zabudować.rura ściekowa (z górnej łazienki )w łazience na dole także zabudowana....
KORYTARZ NA DOLE

KUCHNIA


ŁAZIENKA












Już nie mogę się doczekać ,kiedy mój jeszcze nie "ogród" będzie tak pięknie wygladał...Cieplutkiej niedzieli zyczymy 
(kartka pozyczona znetu)







Komentarze