Re: schody
Witajcie!!!
Chyba wspólnymi siłami odczarowliśmy uroki i WIOSNA wkońcu do Nas przyszładzisiaj mielismy nawet pierwszą wiosenną burzę z błyskawicami -jak nie cierpię burz to ztej nawet się cieszyłam..ale to chyba większa radość z tego że ZIMA odeszła niż ,że burza była...
Mieliśmy dzisiaj wizytę montażystów od schodów...obiecali Nam wymienić słupek frontowy bo na fabryce zrobili za duzy otwór na zaślepkę od śruby i wygladało beee oraz dokleili nam deskę na strop-mąż musiał tam zaciągnąc gipsem czy czyms w tym rodzaju bo było baaaaaardzo nie równo
światełka w schodach i w kuchni pod szafkami też już mamy ale byłam na budowie bez męża i nie potrafiłam tych schodowych zapalić(nie mamy włączników) a w kuchni istny bajzel to nawet nie wygladałoby pieknie ,więc zdj nie zrobiłam....
światełka
słupek -wymieniony
światełka
..i moja inhalacja-wyobrażacie sobie jak się super oddychało w tej parze z nad wody...?!
a taki mieliśmy dzis zaparowany krajobraz nad jeziorkiem ...tuż po burzy....... MILEGO WEEKENDU I duuuuuuuuuuuuuużo słoneczka -wiosennego