Drugi wpis "ogrodniczy"
Hej
Mielismy bardzo przyjemnie pracowite pierwsze dwa dni maja...wyrównalismy mniej więcej naszą dzialeczkę,skulismy posadzkę która została po starym budynku....poruszylismy glebę a Wczoraj przywieźli nam czarną ziemię i tuje...Na razie kupiłam 40 tui (chwilowe zaćmienie-jak odmienić tuja )Koleżanka po znajomości załatwiłam mi ponad metrowe tuje prawie połowę taniej... niestety będe musiała jeszcze dokupić al eto juz kiedyś... cały dzień wczoraj pracowaliśmy w pocie czoła ...w deszczu... 29 drzewek posadziliśmy a 11 jeszcze czeka na jutro
ziemia swieżo kopana mokra ,az z wywrotki nie chciała się zsunąć
mmężuś wsadzał drzewka a ja woziłam ziemię taczką...pod jego okiem z linijką wolałam nie ryzykować ,że krzywo powsadzam
aa takie paskudztwo padało w nocy (biały groszek)
Nasz mały pomocnik wytrwał z Nmai cały dzień...brudasek... (tu już 3 komplet ubran...przemoczony od stóp do głów bo oczywiście robił plum...plum... po kałużach
PADLIŚMY WSZYSCY JAK MUCHY... A DZIS LEDWO O 9 SIĘ OBUDZILIŚMY I TO DZIĘKI TEMU ,ŻE TELEFON DZWONIŁ...MIŁEGO MAJOWEGO WEEKENDU I DUUUUUUUUZO SŁONKA! BO SŁYSZELIŚCIE ZA PEWNE,ŻE W DŁUGI WEEKEND MAJOWY MIAŁO BYĆ 30 STOPNI