nareszcie zalany 2 strop!!!!!!!!!!!
No tak nie obyło sie bez poślizgu....i to prawie 5 godzinnego.Wibro tym razem nawaliło! mieli być na 7.30 a wiec murarze tak właśnie przyjechali a Wibro przybyło dopiero przed 12.00 wyobrażacie sobie jacy murarze chodzili wkurzeni?! przez 5 godz łazili z kąta w kąt.....a jak juz beton raczył sie zjawićto mnie nie było(byłam na kontroli ) i tym samym niema zdj ale zaraz mąż idzie podlewać strop to może pstryknie ze dwa zdj..
Mało widać bo już ciemno było na dworze jak Krzysiek podlewał ale zawsze to coś....
i mamy balkon nad wykuszem-mały troszkę ale ...da się wytrzymać
drugi balkon
klatka schodowa-bez schodów
DOBREJ NOCKI WSZYSTKIM BLOGOWICZOM życzymy!!!!