ogród z przodu domu
Jak wczoraj Wam juz wspomniałam obsadziłam kolejnymi krzewami skwerki od frontu domku... Moja babci wychodowała specjalnie do mojego ogrodu jakieś iglaczki i berberysa ... których nazw nie pamietam...nie mam jakoś głowy do tego , ale z czasem samo mi wejdzie do głowy...w końcu to mój pierwszy tydzień z ogrodem...dodatkowo przywiozłam sobie od cioci sadzonki mahoni i pigwy ozdobnej... oto kilka fotek...
nastepny wpis będzie juz chyba z zielona trawką... której jeszcze nie posialismy ale czekamy ...jutro ma podobno padać więc najprawdopodobniej zrobimy to jutro...
atu mam jeszcze fotke pokazującą jak Nasz synek ciężko pracował przy rozwożeniu ziemi