murowanie piwnicy....
W sobotę przyszli jak obiecali i jak narazie dwie ścianki wybiły sięnad powierzchnię fundamentów....wolno to idzie (deszcz winowajcą) ale zawsze juzcoś widać...
a mąż wylał fundament pod ściankę do schodów zewnetrznych
Przyjechała tez 2 część bloczków fundamentowych....
Komentarze