podłącze wodno-kanalizacyjne
narazie tylko z drogi na podwórko, ale to juz coś...
mieszkamy...
narazie tylko z drogi na podwórko, ale to juz coś...
Poprzeglądałam sobie troszkę stronkę którą dostałam Od JASIEN (i bardzo Ci dziękuje)iznalazlam tak takie rozwiazanie mojego problemu(zeby drzwi od pom.gosp. nie wypadly mi z salonu)i to jest idealne rozwanie dla mnie-zobaczymy jak wyjdzie z adaptacja ale nie powinno byc problemu.po namysle-zlikwiduje rowniez spizarke bo jest malutka a sciany zajmuja tylko nie potrzebnie miejsceoraz male drzwi na taras.
pozdrawiam
Jasien popatrz-jesli przesunę te sciane oktorej piszesz to dom straci swoj urok,czyż nie?!i... mimo wszystko wejscie do kotłowni bedzie z salonu -czego wlasnie staram sie uniknąć. ale mimo to dziekuje i rozwazymy ewentualnosc takiego rozwiazania...gdybym znalazla kogos kto juz taki dom buduje to moze łatwiej by mi było przyswoic to i owo :)
jak narazie nie planujemy tu zmian.jest idealnie!!!
tylo z malutka zmianą:zamiast garażu mały gabinet i powiekszona kotłownia:)
Juz sie doczekać nie mogę kiedy np. wypiję poranną kawusię w moim domku...ale to bardzo odległa przyszłość...chociaż pomarzyć wolno każdemu :)
Komentarze